Jak działa podpis biometryczny?

Dzięki nieustannemu rozwojowi technologii wiele aspektów codziennego funkcjonowania staje się wygodniejsze, ale też bezpieczniejsze. Stosunkowo nowym rozwiązaniem, ale już znajdującym dość szerokie zastosowanie, okazują się podpisy biometryczne. Co to takiego, w jaki sposób ułatwia nam życie i dlaczego warto z niego korzystać? Na te pytania udzielamy odpowiedzi w poniższym tekście.

Co to podpis biometryczny?

Zapewne każdy z nas spotkał się z sytuacją, gdy odbierając przesyłkę od kuriera, dostawca zamiast tradycyjnej kartki papieru podsunął nam specjalnego pada do pokwitowania odbioru. Podpis biometryczny jest zatem składany w fizyczny, odręczny sposób, ale za pomocą rysika na urządzeniu dotykowym, którym może być smartphone lub tablet. Następnie oprogramowanie przetwarza podpis na wersję elektroniczną, która zostaje zabezpieczona przed kopiowaniem, dzięki czemu możemy mieć pewność bezpieczeństwa naszych danych. Co istotne, oprogramowanie zapisuje nie tylko sam kształt podpisu, ale także cechy biometryczne, czyli siłę nacisku oraz prędkość prowadzenia rysika. Takie informacje dają większe pole do popisu grafologom, którym łatwiej określić, czy dokument podpisała dana osoba. Zalety takiego rozwiązania to też np. szybsza obsługa klientów oraz możliwość wyeliminowania papierowych dokumentów, czyli korzyść dla środowiska.

Podpis biometryczny a prawo

Wiemy już więc, co to podpis biometryczny, a także jakie korzyści przynosi zarówno osobom podpisującym się w ten sposób, jak i firmom korzystającym z takiego rozwiązania. Na koniec warto jeszcze sprawdzić, jak wygląda to wszystko od strony prawnej. Jak się okazuje, w kwestii takiej, jak podpis biometryczny prawo wciąż nie zdefiniowało tego sformułowania. Bynajmniej nie oznacza to jednak, że sygnowane w ten sposób dokumenty nie mają mocy prawnej. Taki podpis jest po prostu traktowany jako własnoręczny, co z prawnego punktu widzenia oznacza, że jest tak samo wiążący, jak podpis na kartce papieru. Bez obaw możemy podpisać w ten sposób dowolny dokument – oczywiście zapoznając się najpierw z jego treścią.