Komputery poleasingowe Macbook

Komputery marki Apple są drogie. Nie zawsze tak było. Dawniej komputery Apple właśnie ceną konkurowały z IBM. Komputer tej marki miał być w każdym domu. Miał być prosty w obsłudze. Czcionki i cały design oprogramowania miał być czytelny i ładny jednocześnie. Łatwość obsługi miał być wsparty ułatwieniami sprzętowymi jak np. mysz komputerowa. Tymczasem dzisiaj sprzęt Apple jest sprzętem drogim. Pod względem podzespołów, nawet jeśli wyprzedza konkurencję, to konkurencja szybko dogania go, albo nawet przegania. Więcej, sprzęt marki Apple czasem odstaje od reszty. Można powiedzieć, że sprzętowo jest o krok za modą. Może zatem próżno się trudzić, może powinniśmy zakupić komputer innej marki? Po co nam sprzęt za dwu krotność naszej pensji, do tego taki, który za chwilę może być zastąpiony nowym modelem, o wyższych parametrach?

Zamiana przyzwyczajeń na przestrzeni lat

Kiedyś za wyborem komputera do gier lub do pracy stały parametry sprzętowe. Więcej pamięci RAM, większy dysk twardy, więcej pamięci na karcie graficznej i mocniejszy procesor. Na obecną chwilę sprzęt jaki jest nam oferowany zestarzeje się wolniej, a nasze przyzwyczajenia przenoszą nas do sieci. Pamięć RAM oscyluje w granicach 8GB. Dysk twardy jaki jest nam potrzebny, to najczęściej 128 GB SSD (większość danych przechowujemy w chmurze). Mamy tak dużo pamięci RAM, że karty graficzne korzystają właśnie z tej pamięci. Moc obliczeniowa procesora już dawno nie jest kluczowym wyznacznikiem. Bardziej zwracamy uwagę na ilość rdzeni, albo raczej na ilość wątków.

Zmieniają się nasze przyzwyczajenia. Komputer z dzisiaj jest inny niż komputer z wczoraj. Chcę zakupić nowy komputer i nie za bardzo wiem, czy kupić nowy Samsung czy używany Macbook? Przychodzą też myśli, że skoro smartfony Huawei już na stałe zagościły w Europie, to może chiński komputer... no można przynajmniej rozważyć jego zakup (przecież wszystkie komputery produkowane są w Chinach). Podchodzę do tego pragmatycznie, wszak liczy się cena. Używany Samsung będzie lepszym wyborem, bo przecież będzie jeszcze tańszy. To tak jak z samochodem prosto z fabryki. Wartość pojazdu po wyjeździe z fabryki, jako samochodu używanego od razu spada o 50%. Idąc tym tokiem rozumowania poszukuję komputera, który jest prawie nowy.

Przegląd modeli

Jako, że jestem człowiekiem starej daty, sprawdzam parametry oczekiwanego w rodzinie laptopa (wracając myślami do czasów, kiedy miałem komputer stacjonarny). Kieruje się oczywiście do sklepu z elektroniką. Oglądam i sprawdzam co tam jest na tych małych karteczkach napisane i łapię się na tym, że już mnie to mało interesuje. Dysk 1TB zapełnię pewnie w 2078 roku. Nawet nie zbliżę się w wykorzystaniu pamięci RAM do 8GB. Na gry jestem za stary (poza tym do gier wybrałbym komputer stacjonarny - kiedyś to było).

A może Macbook?

Chodząc po stoisku z komputerami łapię się też na tym, że zerkam stale na dział, gdzie w środku znajduje się najnowszy Apple Macbook Pro, a obok śliczniutki Macbook Air. Muszę podejść i chociaż zobaczyć. Patrzę na, już na dużej karteczce,rozpisaną specyfikację. Robi wrażenie. Ośmiordzeniowy procesor o mocy do 5.0 GHz. 32 GB pamięci RAM. Opis karty graficznej na pół strony z czego zapamiętałem tylko "grafika działa o 60% szybciej" (cokolwiek by to znaczyło). Zapamiętałem też cenę 14 000 złotych.

Wtedy zrozumiałem dwie rzeczy. Pierwsza to taka, że stanowczo za mało zarabiam. Druga, że po tym co zobaczyłem, komputery inne niż Apple nie robią na mnie żadnego wrażenia. Specyfikacja chociażby używanego laptopa Apple robi wrażenie.

Odnalezienie współczesnych potrzeb

Zacząłem więc chłodną analizę, co tak naprawdę jest potrzebne podczas "współczesnego zakupu komputera". Zalew taniej elektroniki z Chin na pewno ma wpływ na to co kupujemy i jak kupujemy. Oczekujemy wysokiej jakości sprzętu za jak najniższą cenę. Moc obliczeniowa, mimo to że nie gramy zasadniczo w gry, musi pozwalać na uruchomienie programów służących nam do pracy. Ilość pamięci RAM powinna pozwalać na przeglądanie stron internetowych przy pobieraniu i wysyłaniu dużej ilości danych. Musimy mieć możliwość płynnego oglądania telewizji internetowej. Potrzebujemy szybkiego dysku, a nie dużego. Ponad to, najważniejszym czynnikiem warunkującym zakup komputera jest sprawdzone źródło i obsługa po sprzedażowa. Wiele oszustw w Internecie sprawia, że zakup komputera z serwisu ogłoszeniowego (bez umowy, bez gwarancji, a często nawet sprzęt jest wysyłany w przesyłce) jest co najmniej lekkomyślny.

Macbook poleasingowy

Najlepszym sposobem zakupu komputera staje się w dzisiejszych czasach zakup ze sklepu oferującego sprzęt poleasingowy. Macbook poleasingowy? Cena takiego komputera nie obciąży budżetu ludzi średniozamożnych. Mamy do dyspozycji czytelny regulamin. Mamy możliwość dochodzenia swoich spraw z realnym sprzedawcą, mającym swoją siedzibę. Są firmy, które w swojej ofercie posiadają poleasingowe macbooki. I jest to najlepszy sposób na sprzęt, który będzie dobrze wyglądał i dobrze pracował przez długie lata. A po tych długich latach zmienią się nam przyzwyczajenia, ale sklep poleasingowy wejdzie nam w nawyk.